Wyscig bardzo blisko od domu. Zawsze trzeba startować. Rok temu udało sie wygrać. W tym roku zmieniona trasa i minimalnie dłuzszy dystans. Od startu nerwówka. Ktoś wpada w Pania wracajaca ze sklepu. Kobieta przezywa traume do dzis. To czesto wynika z tego, że ludzie chca za bardzo. Kt
Pierwszy raz scigałem sie tu w 1995 roku. Forty i park to był kult. Walki Mirka Bieniasza i Givera to było coś. Petle na rundzie podjazd, w parku to było superowe. Dawno tu nie byłem i fajnie było znów znależć sie w Przemyslu. Inne miejsce i z innymi ludzmi:). Na wyscig z Adasiem i K
Ostatnio sporo czasu spedzałem na tym, aby wreszcie ogarnac temat ferii w rzeszowskim terminie. Warszawski termin klepnalem juz duzo wczeniej, a dla rodzinnego terminu wciaz niz fajnego nie udawało sie znalezć. To, że brałem opcje dojazdu wlasnego od dłuzszego czasu pod uwage bylo j